Przejdź do głównej zawartości

Alicante dobre na wakacje

Kolejny wyjazd za tysiaka: Alicante.
Pasaż w Alicante

Alicante w regionie Walencji jest jednym z najbardziej nasłonecznionych miejsc w Hiszpanii (nazwa miasta pochodzi od arabskiej Al-Acant czyli światło). Byłam tam na początku czerwca i już było bardzo gorąco!Pamiętaj by do Alicante zabrać ze sobą krem z mocnym filtrem.
Oprócz rzymskiego miasta Lucentum i średniowiecznego zamku św.Barbary na wzgórzu w Alicante nie ma co zwiedzać. Za to plaże są piękne i położenie przepiękne. Jeśli chcesz zwiedzać warto pojeździć po regionie.
Piękne plaże Alicante
Kolor wody robi wrażenie

Alicante to głównie hotele
Palmy
Panorama miasta z punktu widokowego

Hostel w jakim się zatrzymałam nie był drogi,około 15 euro za noc z łazienką,blisko portu. Bardzo polecam menu del dia u Pana Pedra w Barze Empeciado-tanio i pysznie!

Lot do Alicante z Modlina w obie strony 350 zł,hostel 200 zł plus jedzenie i znowu tysiak.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Andaluzja w październiku

Warto sprawdzać loty do Malagi z Wrocławia- są tańsze niż z Modlina nawet o kilkaset złoty. Udało mi się znaleźć lot za 300 zł w obie strony w październiku- bilet kupiony pół roku wcześniej. Do Wrocławia dolecisz za 9 zł z Modlina. Hostel w centrum Malagi za 15 euro za noc i ponownie zmiescilam się w tysiaku. Do Andaluzji nie ma co się pchać w wakacje,ponieważ temperatura dochodzi nawet do 45 stopni.Koszmar dla Polaka. Październik był nadal ciepły,ale nie było upalnie. Plan zwiedzania obejmował Malagę,Grenadę i Gibraltar. Malaga trochę przypominała mi Alicante. Miasto znane głównie z Pabla Picassa który się tu urodził oraz Antonio Banderasa. W Maladze znane są również szkoły języka hiszpańskiego. Grenada ze swoimi muzułmańskimi korzeniami jest perłą w kulturze hiszpańskiej-powiedzenie pochodzące ze średniowiecza że jak nie widziałeś Hiszpanii to nic nie widziałeś świadczy o dużym znaczeniu tego miasta kiedyś. Teraz jest pełne turystów i ma się wrażenie zadeptanego miasta. Spodzie

Rzym w czerwcu. Roma en junio

Rzym polecam, ale niekoniecznie w czerwcu. Upał był nie do wytrzymania, stojące powietrze i słońce tak agresywnie atakujące, że nawet posmarowana kremem 50-tką się opaliłam. Codziennie piłam około 10 litrów płynów (to nie żart) a mimo to cały czas chciało mi się pić. Poszukiwania klimy stały się głównym punktem zwiedzania. Roma recomiendo, pero no necesariamente en junio. El calor era  insoportable y el sol atacar tan agresivamente que usos de crema-50 se teje en chamuscado. Cada día bebí unos 10 litros de líquido (no es broma), y sin embargo todo el tiempo que quería de beber. La búsqueda el aire acondicionado se convirtió en el punto principal de turismo. Mimo to miasto zrobiło na mnie wrażenie (chociaż ilość turystów i handlarzy wciskających plastikowe badziewie na siłę była bardzo irytująca), bo trudno się nie zakochać w mieście tak historycznym. Do tego ludzie przemili, uśmiechnięci i naprawdę pomocni. Włosi (nie chcę generalizować, ale to moje doświadczenia z Włochami i Włosz

Malta na święta Bożego Narodzenia

W polskiej tradycji święta Bożego Narodzenia to spotkania w gronie rodzinnym i zajadanie się pierogami. Mało kto wyjeżdża na świąta. Pomysł wyjechania na Maltę wydawał się egzotyczny, ale czas tam spędzony wspominam bardzo relaksująco. Malta jest inna niż reszta Europy, to miks kultur i języków,określenie "południowi Anglicy" jest bardzo trafne, a o transporcie publicznym można napisać całą książkę. Wyspiarska mentalność Maltańczyków i przedziwny język tworzą mieszankę wybuchową. Azur Window na wyspie Gozo Malta była zajęta przez zakon joanitów (późniejsza nazwa Kawalerowie Maltańscy) w XV wieku. Nigdzie w Europie nie ma tylu kościołów na kilometr kw. Katolickie korzenie do dziś są widoczne w zwyczajach świątecznych. Malta słynie ze świątecznych szopek i co roku odbywają się konkursy na najpiękniejsze szopki świąteczne. Pogoda piękna, mimo grudnia temperatura w okolicach południa dochodzi do 30 stopni. Jednak gdy słońce zachodzi robi się zimno i wtedy szybko trze